fot. archiwum rodzinne

Antosia

Antosia ma tetralogię Fallota. Musiała przejść serię skomplikowanych operacji. Wada serca spowodowała, że nie mogła rozwijać się jak jej siostra bliźniaczka – Amelka.

Wioletta i Andrzej, rodzice Antosi, tak mówili o swoich córeczkach.

„17 stycznia 2008 r. urodziły się nasze Dwa Szczęścia – Antosia i Amelka. Nasza radość z narodzin córeczek była bezgraniczna, jednak naznaczona lękiem - wiedzieliśmy, że jedna z nich ma skomplikowaną wadę serca.

Pierwszą operację Tosia przeszła w wieku dwóch dni, kolejną w wieku 3 miesięcy, a trzecia operacja odbyła się w Monachium, kiedy dziewczynka miała niecały rok.

Rodzice z drżeniem serca czekali na kolejną operację, która jest odbyła się pod koniec 2010 r. Ale mocno wierzyli, że uda się uzbierać środki, a zabieg zakończy się sukcesem jak poprzednie. I tak się stało.

Wszystko świetnie się udało, Tosia szybko nadrobiła opóźnienia spowodowane przez chorobę. Jest żywą, wesołą dziewczynką, bardzo związaną ze starsza siostrą Gosią i siostrą bliźniaczką – Amelką. Kocha zwierzęta.

Niestety ciągle potrzebuje rehabilitacji. W miejscach, gdzie miała rany pooperacyjne zrobiły się zrosty, które wykrzywiły jej kręgosłup. Bez odpowiedniej terapii grozi jej operacja.

Pozostałe artykuły