|center

Ewelina

Ewelina ma 6 lat i choruje na mózgowe porażenie dziecięce, ma wadę wzroku oraz niedosłuch.

Ewelina to pełna ciepła i radości dziewczynka, która dużo się uśmiecha, mimo wielu problemów zdrowotnych. Przez niedosłuch musi nosić aparaty słuchowe, jest także pieluchowana. Dziecko nie porusza się samodzielnie, umie utrzymać pozycję stojącą przy pomocy trójnóg lub laski, potrafi wypowiedzieć proste zdania, ale mimo wielu godzin poświęconych na rehabilitację, niedowład rąk nadal nie odpuszcza – Ewelina nie jest w stanie funkcjonować bez asysty.

Dziewczynka jest rehabilitowana aż 5 dni w tygodniu. Większość zajęć rodzice muszą zapewniać prywatnie. Miesięczne koszty rehabilitacji prywatnych wynoszą około 4 000 zł. Koszty rehabilitacji plus koszty zaopatrzenia w sprzęt ortopedyczny, w środki higieniczne, są niemożliwe do pokrycia przez dwójkę rodziców, kiedy jeden z nich nie może pracować, bo musi zajmować się dzieckiem. Nam tak naprawdę starcza tylko na życie. Nie mamy szans, żeby odłożyć pieniądze na specjalistyczne terapie – opowiada Pani Mariola, mama dziecka.

Córka bez rehabilitacji nie jest w stanie funkcjonować. Specjalistyczne zajęcia nie mogą być przerywane. Wystarczy, że dziecko zachoruje, wtedy widać jak jej mięśnie słabną, nie ma już tego napięcia mięśniowego. Nie możemy odpuścić terapii logopedycznej na rzecz ruchowej, bo w momencie, kiedy odpuszczamy jedną metodę, dziecko się cofa – dodaje mama dziewczynki.

Pozostałe artykuły