|center

Michał

Michał, 7 lat ma mózgowe porażenie dziecięce i wrodzoną wadę serca.

Chłopiec od pierwszych dni swojego życia zmagał się z chorobami. W 14 miesiącu życia został adoptowany przez Panią Edytę i jej męża. Wiedzieliśmy, że Misiek jest po wielu operacjach, że ma wadę serca. To była przemyślana i świadoma decyzja. Oczarował nas swoimi oczami i uśmiechem – wspomina Pani Edyta.

Rehabilitacja drogą do sukcesu

Przez pierwsze lata życia chłopiec był dzieckiem leżącym – ruszał jedynie rękami i wodził wzorkiem. Dziś ma 7 lat potrafi chodzić samodzielnie, a także mówi pojedyncze zdania. To zasługa intensywnej i stałej rehabilitacji. Michał jest rehabilitowany codziennie. W tygodniu ma około 12 godzin rehabilitacji różnymi metodami, ponieważ potrzebuje działania wielopłaszczyznowego, aby utrzymać efekty, które udało się do tej pory wypracować. Miesięczny koszt rehabilitacji Michała to ponad 4 tysiące złotych. To duży sukces, że Michał jest teraz w takim stanie. Kosztowało nas to bardzo dużo wysiłku. Trafiliśmy na rehabilitantów, którzy wkładają całe swoje serce w ćwiczenia z Michałkiem. Staramy się teraz udoskonalić jego chód oraz mowę. Bez rehabilitacji dziecko słabnie. Ćwiczenia będą mu towarzyszyły do końca życia – mówi mama chłopca.

Mimo swoich schorzeń, Michał jest bardzo pogodnym dzieckiem. Chętnie współpracuje z rehabilitantami, jest bardzo komunikatywny. Misiek ma w sobie dużo siły i determinacji do walki. Nie da się go nie kochać – dodaje Pani Edyta.

Pozostałe artykuły