Mikołaj

Mikołaj

Mikołaj, 6 lat ma zaburzenia koordynacji ruchowej.

 Mikołaj urodził się zdrowy, dostał 10 punktów w skali Apgar. Przez kilka pierwszych miesięcy nic nie wskazywało na to, że chłopiec jest chory. Pierwsze problemy zostały wykryte dosyć późno. Kiedy Mikołaj zaczął naukę chodzenia rodzice zauważyli, że coś jest nie tak z jego prawą nogą. Syn ma zaburzenia koordynacji ruchowej, co można skorygować jedynie intensywną rehabilitacją – mówi Pani Paulina, mama chłopca. Od tego momentu rozpoczęła się walka o jego zdrowie.

Nadzieja na samodzielność w przyszłości

Mikołaj ma wzmożone napięcie mięśniowe w prawej nodze, nie jest w stanie postawić całej stopy na ziemi. W skutek tego prawa noga chłopca jest krótsza, ponieważ mięsień nie nadąża rosnąć. Pojawiły się także problemy z biodrami oraz skolioza. Mikołaj jest rehabilitowany codziennie. Jest to wielospecjalistyczna rehabilitacja ruchowa, która ma na celu jak najbardziej usprawnić chłopca, tak, aby w przyszłości mógł być samodzielny. Koszty miesięcznej rehabilitacji sięgają 2,5 tysiąca złotych. Do tego dochodzi sprzęt ortopedyczny taki jak ortezy oraz turnusy rehabilitacyjne. Moim marzeniem jest to, żeby Mikołaj w przyszłości mógł być niezależny. Walczymy o to, choć nie jest łatwo, to jest ciągła sinusoida, raz jest bardzo dobrze, raz jego stan się pogarsza – mówi Pani Paulina.

Codzienność z chorobą

Chłopiec mimo swojej choroby jest radosny, pełny życia i bardzo towarzyski. Największym szczęściem jest dla nas to, że Mikołaj rozwija się prawidłowo, nie ma problemów z komunikacją. Podziwiam go, że na co dzień jest taki radosny, bo jego życie kręci się wokół szpitali i rehabilitacji. Czasami sam mówi mi, że jest już bardzo zmęczony ciągłą rehabilitacją, ale jest to dla niego jedyna szansa na odzyskanie sprawności – dodaje mama chłopca.

Pozostałe artykuły