|center

Wiktor

Wiktor, 6 lat ma dziecięce porażenie mózgowe i wodogłowie.

Wiktor urodził się jako wcześniak w 30 tygodniu ciąży. W wyniku powikłań okołoporodowych nastąpiły wylewy dokomorowe. Pojawiły się problemy z oddychaniem, problemy z odruchem ssania oraz wzmożone napięcie mięśniowe. Wiktor ma także wstawioną zastawkę komorowo-otrzewnową, która ma zapobiegać dalszym uszkodzeniom.

Rehabilitacja nieodłączną częścią życia

Chłopiec jest rehabilitowany codziennie od początku swojego życia. Obecnie nie chodzi sam, tylko przy pomocy balkonika, lub kiedy jest prowadzony przez kogoś. Wiktor wymaga wielopłaszczyznowej rehabilitacji, która jest jedyną szansą na jego samodzielność w przyszłości. Rehabilitacja miesięczna kosztuje ponad 2 tysiące złotych. Cały czas walczymy o jego samodzielne kroki. Czasami jest to syzyfowa praca, ponieważ syn rośnie, przez to osłabiają się mięśnie i następuje regres, dlatego tak ważna jest codzienna, intensywna rehabilitacja – mówi mama Wiktora, Pani Aldona.

Uśmiech, siła i ambicja

Choroba Wiktoria nie odbiła się na jego rozwoju intelektualnym. Chłopiec nie ma problemów z mową, jest bardzo inteligentny i ambitny. Chętnie współpracuje z rehabilitantami. Syn jest bardzo dojrzały jak na swój wiek, rozumie swoje ograniczenia związane z chorobą, ale wierzy, że kiedyś będzie samodzielny. Czasami widzę, że jest sfrustrowany tym, że nie ma beztroskiego dzieciństwa, ale naprawdę dzielnie to znosi. Jest naprawdę bardzo silnym chłopcem – dodaje Pani Aldona.

Pozostałe artykuły